Stary samochód stoi w garażu, naprawa kosztuje więcej niż wartość całego pojazdu, a dealer oferuje grosze za auto do skupu. Brzmi znajomo? Wielu właścicieli w takiej sytuacji zastanawia się, co zrobić z autem, które jeszcze niedawno wiernie służyło. Okazuje się, że taki wóz może mieć większą wartość niż się wydaje – nie jako całość, ale właśnie jako zbiór części. Tak działają firmy, które prowadzą kasację i skupują auta na części. Ale jak dokładnie to wygląda od środka i czemu ktoś chce kupić stary, uszkodzony samochód?
Jak skup aut na części w ogóle funkcjonuje?
Zastanówcie się przez chwilę – ile jest właściwie aut na polskich drogach? Miliony pojazdów, które jeżdżą po województwie mazowieckim czy na terenie całej Polski. Każdy z tych samochodów ma swoje lata, przebieg rośnie, coś się psuje. I właśnie tutaj pojawia się cały biznes związany z kasacją pojazdów i demontażem.
Firmy które specjalizują się w skupie samochodów wiedzą jedno – nawet jak auto nie nadaje się do jazdy, to większość jego elementów może jeszcze służyć przez lata. Silnik może być do wymiany, ale alternator? Sprawny. Zawieszenie zużyte, ale skrzynia biegów? Działa bez zarzutu. Chłodnica przecieka, ale wszystkie szyby są w idealnym stanie. I to właśnie te pojedyncze części mają realną wartość na rynku.
Stacja demontażu pojazdów to w gruncie rzeczy taki specyficzny punkt, gdzie auto przestaje być autem, a staje się zbiorem wartościowych komponentów. Prowadzą demontaż profesjonalnie – najpierw spuszczają płyny, potem systematycznie rozbierają pojazd na części. Te sprawne trafiają do sprzedaży, reszta idzie do kasacji jako złom. Cała operacja musi przebiegać zgodnie z przepisami, bo przecież mówimy o odpadach, płynach eksploatacyjnych i innych rzeczach, których nie można po prostu wyrzucić gdzie popadnie.
Kto właściwie kupuje używane części samochodowe?
Rynek jest większy niż mogłoby się wydawać. Z jednej strony mamy warsztaty, które naprawiają starsze auta – te z lat 90. czy wczesnych 2000. Części zamienniki do takich pojazdów albo już nie istnieją w oficjalnej sprzedaży, albo kosztują krocie. Mechanik wie, że może kupić sprawny element ze stacji demontażu za ułamek ceny nowej części, więc czemu nie?
Potem są właściciele aut, którzy sami robią naprawy. Student ma starego golfa, coś się psuje, w internecie znajdzie używaną część za 150 złotych zamiast 800 za nową. Dla niego to oczywisty wybór. Stacja demontażu daje gwarancję na część, więc ryzyko jest mniejsze niż przy kupnie od przypadkowej osoby.
Jeszcze ciekawsza grupa to ci, którzy kupują auta powypadkowe do odbudowy. Kupisz uszkodzony samochód w skupie aut, znajdziesz potrzebne elementy karoserii z innego auta z demontażu, mechanik robi naprawę i masz sprawny pojazd za znacznie mniejsze pieniądze. Takich przypadków jest sporo, zwłaszcza że naprawa często okazuje się nieopłacalna w serwisie, ale jak ktoś ma czas i umiejętności, może to zrobić sam.
Jak wygląda wycena samochodu w skupie na części?
Firmy które skupują pojazdy na części patrzą na auto zupełnie inaczej niż zwykły skup samochodów. Tam liczy się stan techniczny całego auta – silnik, podwozie, lakier, wnętrze. W skupie na części? Każdy element ma swoją wartość osobno.
Najpierw sprawdzają markę i model – niektóre auta są po prostu bardziej popularne, więc części z nich łatwiej sprzedać. Golf, Passat, Astra, Focus – te modele jeżdżą tysiącami po polskich drogach, więc popyt na części jest duży. Jakiś egzotyczny model? Części będą leżeć na półce miesiącami, więc wycena będzie niższa.
Potem oceniają co jest sprawne. Silnik poszedł? Trudno, ale może skrzynia działa. Karoseria zardzewiała? Ale reflektory LED są warte swoje. Samochód powypadkowy z uderzeniem z przodu? Tył może być idealny, tylna klapa, lampy, zderzak – wszystko do wykorzystania. W województwie opolskim czy na Pomorskim działają takie punkty, które potrafią w pięć minut ocenić co w aucie jest warte wyciągnięcia.
Gotówka którą oferują za pojazd to właściwie szybka kalkulacja – ile zarobią na części minus koszty demontażu, minus koszty przekazania reszty do złomowania. Czasem wychodzi 500 złotych, czasem 3000, zależy od auta. Ale ważne jest to, że płacą gotówką od ręki, często oferują bezpłatny dojazd i załatwienie formalności. Dla kogoś kto chce się szybko pozbyć starego auta to bardzo wygodna opcja.
Złomowanie kontra skup na części – jaka jest różnica?
Tutaj mamy ciekawą sprawę, bo ludzie często myślą że to to samo. Złom to stocznia złomowa, tam trafia metal – auto jest prasowane, stalowa karoseria idzie do przetopu. Właściciel dostaje jakieś pieniądze za kilkaset kilo stali, ale to grosze. Auto znika, koniec historii.
Skup na części to zupełnie inna bajka. Prowadzą tam profesjonalny demontaż – systematycznie zdejmują wszystko co ma wartość. Silnik, skrzynia, alternator, rozrusznik, lampy, lusterka, fotele, kierownica, komputer pokładowy, nawet drobne elementy plastikowe mogą trafić do sprzedaży. Dopiero jak już wyciągną wszystko wartościowe, to resztę – głównie karoserię – wysyłają właśnie do złomowania.
Dlatego stacja demontażu pojazdów zapłaci więcej niż zwykły złom. Oni widzą potencjał w pojedynczych częściach samochodowych, podczas gdy w złomowni widzą tylko kilkaset kilo metalu. Różnica w gotówce którą dostaniesz może być naprawdę spora – zamiast 300 złotych możesz dostać spokojnie trzy razy więcej.
Czy każdy samochód nadaje się do skupu na części?
Prawdę mówiąc skupujemy praktycznie każde auto, ale opłacalność jest różna. Firmy które prowadzą kasację pojazdów preferują auta które są popularne na polskim rynku. Czemu? Bo części z nich łatwo i szybko sprzedać. Volkswageny, Opel, Ford, Renault, Skoda – te marki królują na drogach w Katowicach, na terenie Małopolski czy całej Polski.
Auto powypadkowe? Świetnie, jeśli uderzone tylko z jednej strony – druga połowa może być idealna. Samochód po pożarze? Trudniej, ale niektóre elementy mogą ocalały. Pojazd który stał kilka lat w garażu? Zależy od stanu – rdza robi swoje, ale mechanika często jest sprawna.
Są też auta których nikt specjalnie nie chce – stare dieslowskie francuskie modele, egzotyczne marki których nikt w Polsce nie jeździ, auta tak zardzewiałe że już nic z nich nie wyciągniesz. Wtedy właściwie zostaje tylko złomowanie i najlepsze ceny nie będą wysokie.
Formalności przy sprzedaży auta do skupu na części
To chyba najbardziej praktyczna sprawa – co trzeba zrobić żeby sprzedać auto? Przede wszystkim potrzebny jest dowód rejestracyjny i dokumenty potwierdzające własność pojazdu. Stacja demontażu musi mieć pewność że auto należy do tej osoby która je sprzedaje.
Proces wygląda tak – dzwonisz, opisujesz auto, dostajesz wstępną wycenę. Jeśli pasuje, umawiacie się na oględziny. Przedstawiciel firmy przyjeżdża (często bezpłatny dojazd), sprawdza pojazd na miejscu, podaje finalną cenę. Jeśli się zgadzasz – podpisujesz umowę, dostajesz gotówką od ręki, oddajesz dane pojazdu i dokumenty. Auto zabierają, ty dostajesz zaświadczenie o kasacji.
Z tym zaświadczeniem idziesz do urzędu i wyrejestrowujesz samochód. Ważne – musisz to zrobić, bo dopóki auto jest na ciebie zarejestrowane, płacisz ubezpieczenie. Cała procedura zajmuje maksymalnie kilka dni od telefonu do wyrejestrowania.
Dlaczego ktoś wybiera skup na części zamiast prywatnej sprzedaży?
Sprzedaż auta prywatnie to czasem istny koszmar. Umieszczasz ogłoszenie, telefony przez tydzień o każdej porze, ludzie przychodzą, oglądają, narzekają, próbują zbić cenę. W międzyczasie auto zajmuje miejsce w garażu, może wymagać naprawy żeby w ogóle mogło przejść przegląd i nowy właściciel mógł je zarejestrować.
Jak samochód jest starszy albo wymaga poważnej naprawy, liczba chętnych spada drastycznie. Możesz czekać miesiącami na kupca, ciągle obniżać cenę, a w końcu i tak nie dostaniesz tyle ile chciałeś.
Dlatego skupujemy samochody osobowe w każdym stanie technicznym – to bardzo wygodna opcja. Jeden telefon, wycena, umowa, gotówka. Nie musisz sprzątać auta, nie musisz nic naprawiać, nie musisz się martwić że ktoś przyjedzie i będzie kombinował z ceną. Firma która prowadzi skup pojazdów wie co kupuje i po prostu płaci ustaloną kwotę.
